top of page

Odkryj Bayerischemama

Enjoy life!

Beitrag: Willkommen
Zdjęcie autoraBayerische Mama

APPlikacje do nauki języka niemieckiego (w tym tłumacze).

Naukę języka niemieckiego oprócz słuchania, rozmawiania, czytania i uczenia się z przeróżnych książek (książki znajdziecie tutaj: https://bayerischemama.com/2018/08/15/https-mamazagranica-com-2018-08-15-najlepsze-ksiazki-do-nauki-jezyka-niemieckiego-czyli-jak-nie-utrudniac-sobie-zycia-z-niemieckim/) wspomagałam przeróżnymi appkami, które nic nie ważą w porównaniu do książek, a smartfona mamy zawsze przy sobie. Nawet dziesięć minut nauki powoduje, że zawsze coś zostanie nam w pamięci a i sumienie co u niektórych będzie spokojniejsze 🙂 Nie znajdziecie u mnie obszernych porównań, plusów czy minusów, cen. A jedynie skromne ,,to, co podobało mi się najbardziej w danej aplikacji”. I jedynie te wypróbowane i przetestowane przeze mnie.

1. Wort des Tages – jak sama nazwa wskazuje: codziennie nowe słówko. Appka wysyla nam o ustalonej godzinie,, wyraz dnia,, wraz z przykładami użyć. 2. Schubert Wort+Satz czyli appka do uruchomenia naszego myślenia. Uczymy się słownictwa wielopoziomowo, nie wykonując ciągle tych samych czynności. Działów jest dużo i każdy z nich jest obszerny, więc aplikacja zagościć powinna u nas na dłużej. 3. PONS Spell Flash – zabawa w znajdywanie wyrazów. Warto znaleźć czas na rozrywkę (nie zapomnijmy, że poprzez zabawę uczymy się szybciej i przyswojona rzecz dłużej pozostaje nam w pamięci). 4. Deutsch B2 Grammatik Übungen – z każdego zagadnienia gramatycznego znajdziemy kilka ćwiczeń. 5. Learn German B2 Test – po kilka ćwiczeń/testów z gramatyki. 6. B2-Deutsch Beruf VHS to zbiór dwudziestu tematów z kończącymi je testami. Inna niż pozostałe aplikację. Zaprojektowana w przemyślany sposób z naciskiem na komunikowanie się. 7. Grammatik A1-A2-B1-B2 jak wskazuje sam tytuł appki, istnieje możliwość wyboru poziomu, do którego jest kilkadziesiąt testów. 8. PONS Trener Słownictwa – ciekawa i z pomysłem. Można wybrać sposób nauki słownictwa. 9. Duolingo – znana aplikacja. Przy tej aplikacji nie zatrzymałam się dłużej, tym bardziej, że jest tylko do nauki angielski. Jest możliwa też kombinacja nauki językow: angielski-niemiecki. 10. Babbel – już na wstępie należy wprowadzić ustawienie tj.: poziom znajomości języka, wiek, ile czasu dziennie chcemy poświęcić na naukę języka. Na plus! 11. Busuu – rozpoczynamy testem sprawdzającym poziom jezyka trwającym od 5 do 15minut. Wcale nie głupie! 🙂 12. Der Die Das – do szybkiego wyszukiwania wyrazu wraz z definicja z Wiki i przynależącego rodzajnika. 13. Wort Guru – zabawa w odnajdywanie wyrazów, ale wcale nie taka łatwa.


PONS Trener słownictwa

PONS Trener słownictwa

Schubert Wort+Satz

Schubert Wort+Satz

Wort des Tages

Wort des Tages

Learn German B2 Test

Learn German B2 Test

Busuu

Busuu

Babbel

Babbel

Zapytacie a co z tłumaczami? Przerobiłam kilka różnych i te, które używam jeszcze od czasu do czasu to góra dwie aplikacje (obydwie tłumaczą pojedyncze wyrazy). Pamiętajmy, że każdy tłumacz musimy używać z ,,głową”, ale nie tą w chmurach, tylko na karku 😉

1. Depl – po wpisaniu pojedynczego wyrazu pokazuje propozycję użycia (nie dla wszystkich). Natomiast po przetłumaczeniu: rodzajnik, czasowniki, zwroty, określenia wiążące się z tym wyrazem. Uwaga: wyszukuje niemieckie i polskie wyrazy. 2. PONS Tłumacz – tutaj na PONSIE nie można się zawieść. Aplikacja tłumaczy w dwie strony tj. z polskiego na niemiecki i z niemieckiego na polski, wyświetla rodzajnik, propozycje użycia, zwroty. 3. Reverso Context – może nie jest idealny, ale czasami może się przydać – najbardziej, gdy chcemy sprawdzić w jakich zwrotach czy sytuacjach używa się sie danego wyrazu lub przetłumaczyć.

Istnieje jeszcze możliwość wpisania danego wyrazu lub zwotu w Google z dopiskiem ,,tłumaczenie“. Wyświetlą się wtedy polskie tłumaczenia, jak i niemieckie (też jest pomocne, ale na wyższych poziomach języka). Nie możemy zapomnieć, że Google ma swojego tłumacza (w postaci APP lub po wpisaniu w Google interesującego nas wyrazu z dopiskiem ,,tłumacz“.

Niestety, ale coraz częściej możemy zaobserwować, że prawie wszystko jest płatne, albo inaczej: nic nie jest za darmo. Aby korzystać w pełni z aplikacji, często należy coś dokupić, zapłacić za całą wersję, zasubskrybować, albo dodatkowo co gorsze: naoglądać się wyskakujących reklam. Na szczęście (UWAGA!) większość opisanych przeze mnie APPlikacji jest dostępna przez opłat i nie ma wyskakujących denerwujących reklam.

Comments


bottom of page